Domagali się wzrostu wynagrodzeń i zmiany systemu finansowania

„DPS Kombatant Lubliniec. Ludziom pomagamy a sami biedę mamy” czytamy na jednym z transparentów, z którymi na sesję Rady Powiatu przyszli pracownicy DPS Dom Kombatanta i  członkowie NSZZ „Solidarność”. W swojej petycji domagają się zwiększenia środków finansowych na wzrost wynagrodzeń pracowników domów pomocy społecznej. Według Związkowców wieloletnia polityka zarządzania zasobami ludzkimi w tych placówkach,  w tym powiązanie wynagrodzeń z kosztami pobytu podopiecznych  i odpłatności za pobyt doprowadziło do sytuacji zepchnięcia pracowników na margines przyzwoitości zawodowej i ludzkiej.

- Los szeregowych pracowników oraz naszych seniorów od wielu lat jest odrzucany z listy priorytetów. Mając co miesiąc wynagrodzenie w wysokości najniższej krajowej  mamy problemy ze spłatą kredytów, nie mówiąc już o poziomie naszego życia - mówiła przewodnicząca komisji zakładowej NSZZ „Solidarność” przy Domu Kombatanta Joanna Bulik. Jej zdaniem wieloletnie zaniechania skutkują złym stanem pomieszczeń, które w większości nadają się do remontu, a brak termomodernizacji skutkuje niskimi temperaturami. Według przewodniczącej od czasu zmiany na stanowisku dyrektora tej placówki znacząco obniżyła się też motywacja do pracy.

Sekretarz Powiatu Sylwia Fronczek poinformowała, iż Rada Powiatu podjęła stosowne uchwały, dzięki którym od 2019 roku powiat przeznaczył z własnych środków prawie dwa miliony złotych na funkcjonowanie Domu.  Od stycznia 2023 roku kwota pensji minimalnej zostanie ustawowo podniesiona. My – jako samorząd – już teraz staramy się wyjść naprzeciw Państwa oczekiwaniom i  przekazujemy środki na podwyżki płac. Zabezpieczenie ich na grudzień będzie kosztowało powiat 100 tysięcy złotych, dodatkowo przekażemy 55 tysięcy złotych na nagrody.

Chcę podkreślić, że dopłacamy tylko do DPS Dom Kombatanta, pozostałe tego typu placówki: DPS „Zameczek” i DPS Kochcicka finansują się w oparciu o własne budżety – skomentował starosta Joachim Smyła.

- Sytuacja, w której znajduje się kierowana przeze mnie placówka, w której 80% budżetu przeznaczane jest na wynagrodzenia, wymaga ode mnie czasami podejmowania trudnych decyzji. Wszystkie moje działania są jednak nakierowane na jak najlepsze funkcjonowanie Domu, pracujących tu osób i naszych mieszkańców - mówiła dyrektor DPS Dom Kombatanta Joanna Niedźwiedź.

Wicestarosta – Tadeusz Konina zwrócił również uwagę na to, iż system wynagrodzeń w domach pomocy społecznej regulowany jest z poziomu centralnego. Oznacza to, że ministerialne rozporządzenia określają ramy zatrudnienia w odniesieniu do liczby mieszkańców. Wskaźnik ten obecnie wynosi 0,5 etatu pracownika merytorycznego na 1 mieszkańca, co powoduje, iż środki finansowe na funkcjonowanie placówki uniemożliwiają kształtowanie wynagrodzeń pracowników na zadowalającym ich poziomie. Wicestarosta zaznaczył również, iż większość mieszkańców Domu Kombatanta to osoby spoza powiatu lublinieckiego, głównie z Częstochowy.